Jak ogarnąć świetne wakacje w weekend? Rusz na Hel! Mam dla Was przewodnik po wspaniałej Jastarni z gotowymi poradami gdzie jeść spać, jak dojechać i co robić! Jeśli boicie się nadmorskich parawaniarzy spokojnie tu ich nie znajdziecie, a przynajmniej nie w ilości hurtowej. Na moje oko wygrzewają się w Łebie i Mielnie i niedalekim Władysławowie, półwysep pozostawiając młody duchem. Jest tu za to ogrom cool miejsc, hipsterskich marek i młodzieży. Półwysep to wymarzone miejsce na weekendową ucieczkę z Warszawy bądź jeśli możecie sobie na to pozwolić dłuższy wypad. Jak to zrobić najwygodniej, tanio i ciekawie? Gotowy przewodnik przed Wami! Jak to zrobić? Logistyka i organizacja. W piątek wsiadacie do TLK( z wyprzedzeniem 50 zł) z Warszawy odjeżdza ok. 19. 30 jesteście w Gdańsku o korzystacie z gościnności znajomych jak my, albo ogarniacie sobie łóżko w dormie. Dla tych co mają jeszcze czas na nocny tour po knajpach zachęcam zajrzeć do tych kultowych miejsc – np. do Józefa K. i kilku innych o których ostatnio pisałam w poście 8 Alternatywnych miejsc na imprezę w Gdańsku Tylko ostrożnie z tymi imprezami bo rano pobudka! W sobotę o promem w docieracie na Hel. Trasa jest niesamowicie przyjemna i sama w sobie jest atrakcją! I wielką przyjemnością! Warto kupić bilet z wyprzedzeniem bo szybko się wyprzedają. Koszt przejazdu w jedną stronę to 40 zł. O 10 jesteście na Helu gotowi na podbój wspaniałego półwyspu! Powrót i transport na półwyspie: Ze stacji kolejowej na Helu dostaniemy się w do każdego miasteczka półwyspu w szybki i tani sposób kolejką. Tym też sposobem możemy wrócić do Gdańska. Istnieją dwa warianty: Ariva – prywatny przewoźnik szybszy powrót, bezpośredni do Bydgoszczy przez Trójmiasto, jednak droższy ( bilet do Gdańska 30 zł) Zwykły pociąg z przesiadką we Władysławowie na SKM – do Gdańska 18 zł Aktualne cenniki tu: Arriva Co robić na Helu? Hel to taki miks słodkiej rybackiej wioski i małego nieco retro kurortu do którego powoli wkrada się nowoczesność. Co tu robić? przespaceruj się głównym traktem pooglądaj stragany zjedz gofra wejdź na latarnie morską, podziwiaj wybrzeże z góry przejedź się meleksem – to naprawdę frajda! przejdź się po plaży dokoła półwyspu wypożycz rower i przetestuj rowerowe trasy spróbuj swoich sił w nurkowaniu – tu można ogarnąć kursy nurkowania dla początkujących wpadnij ta festiwal HelSpot zabaw się na plaży w knajpkach ze strzechą i poczuj się jak na Bahamach! Trasa do Jastarni: Z Helu mamy idealne połączenia do wszystkich miasteczek półwyspu, za sprawą kolejki dostaniemy się do Jastarni w 12 minut. Koszt przejazdu 6 zł mamy trzy możliwości zakupu: w kasie, u konduktora bądź przez aplikacje. Co robić w Jastarni? O ile Hel łączy w sobie trochę z klimatu rybackiej wioski, sprośnego polskiego kurortu i przebijających się młodzieżowych cech. Jurata ma w sobie wiele z klimatu dawnych lat i pewien unikatowych styl i atmosferę o tyle Jastarnia miażdży pod względem młodzieżowych klimatów. Gdzie jeśli nie tu uczyć się Surfingu czy Kita, odziać w modne marki rodem z Showroomów i chillować w stylowych knajpkach? Tutaj na skróty : TOP 18 rzeczy, do zrobienia na półwyspie. Popłyń promem Zjedz rybę Idź do lasu i nawdychaj się jodu! Spaceruj po molo Zjedz śniadanie na wypasie! Zrób shopping w stylowych butikach Zjedz loda Zobacz bunkry! Popłyń na torpedownie! Spróbuj swoich sił w kite/ windsurfing. Gdy znudzi Ci się morze idź nad zatokę Posiedź w koszyku niczym XIX wieczna dama Idź na spacer aleją Willową w Juracie Odwiedź Kossakówkę! Zafunduj sobie przejażdżkę rowerami wzdłuż wybrzeża od strony zatoki. Impreza w jednym z kilku klubów. Zagraj w cybergaja Poczytaj na plaży Wyśpij się wygodnie Część z powyższych haseł ma swoje rozwinięcie poniżej. Dociekliwych zapraszam:) Zakupy w Jastarnii Wiecie, że moje serce wrażliwe jest na polskie marki. W Jastarni ku mojemu zdziwieniu i zachwyceniu, na głównej promenadzie można poczuć się jak w showroomie. Ależ to pyrzyjemność widzieć zamiast odpustowych straganów, namioty oraz odrestaurowane kontenery wypełnione po brzegi dobrą polska modą ( i nie tylko polską). Możemy spotkać tu : 1. Baltica 2. Surf Inc 3. Naoko 4. Femi Stories Ile kosztuje windsurfing ? Będąc na półwyspie warto spróbować swoich sił w jakiejś nowej dyscyplinie. Na Helu można nurkować, a w Jastarni, Chałupach, Chłapowie i Kuźnicy uprawiać windsurfing i Kita. Nigdy wcześniej nie pływaliśmy na desce i nie ukrywam, że sprawiło mi to cholernie dużo frajdy! Ile to kosztuje? Myślę, że o wiele lepiej uczyć się w Polsce i tu próbować swoich sił gdy jest się początkowym by móc później poszaleć na wielkich falach. Cennik: dla grupy 3 os. 1h szkolenia z wypożyczeniem sprzętu 70 zł os. ( samodzielne szkolenie 140 zł za os.) wypożyczenie sprzętu 1h – 50 zł os. Czy warto? To zależy. Ja nigdy wcześniej nie próbowałam i ten pierwszy teraz bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Może dobrze trafiliśmy, ale w szkole surfingu, którą odwiedziliśmy nieźle się nami zaopiekowali. Osobiście bardzo Wam polecam Szkołę Surf – tu znajdziecie ich FB. JURATA Co robić w Juracie? – Willowa dzielnica i Kossakówka Niedaleko Jastarni leży Jurata, gdzie dotrzemy spacerkiem, bądź łapiąc kolejkę i przejeżdżając jeden przystanek. Jurata zachwyca modernistycznymi domkami. Aleją drzew i lasem, to tu zjeżdżała polska elita w 20leciu międzywojennym, tutaj też balowały córki Kossaka i sam mistrz. Niewiele na polskim wybrzeżu tak stylowych kurortów. Chociaż może przemawia przeze mnie romantyzm? To tu położona jest druga Kossakówka. Domek letniskowy Wojciecha Kossaka gdzie zjeżdżała co roku rodzina artystów. Dziś w sezonie otwarta jest tu kawiarenka w której można choć przez chwilę poczuć klimat dawnych czasów i ducha artystycznej rodziny oraz odwiedzających ją gości. na koniec zostawiam Was z cytatem z Marii i Magdaleny, jestem pewna, że Magdalena Samozwaniec lepiej odda klimat Juraty dwudziestolecia miedzywojennego. „Co roku latem cała rodzina Kossaków wyjeżdżała do Juraty. Nie było piekniejszych wakacji jak te, które spędzano w małym domku z ogródkiem w poblizu zatoki. Obok domku znajdował sie kawałek własnego lasu, gdzie dojrzewały borówki, poziomki i.. nowe pomysły siostr. Śniadania z doskonałą kawą, bułeczkami, dowcipami Madzi i odczytywaniem nowych wierszy Lilki odbywały sie na ganku. Po sniadaniu szło sie na plaze nad zatokę. (…)” jeśli interesuje Was historia małych uroczych domków to Madzia opowie Wam więcej: „Tatko był jednym z pierwszych udziałowców campingowych domków w Juracie. Domki te dzierżawiło się od konsorcjum na dziewiedziesiat lat i wpłaciwszy pewną kwotę reszte spłacało się w długoterminowych ratach. Domki, solidnie i uczciwie budowane, stanęły w zawrotnym tempie na pustym dotychczas terenie. Za przykładem Wojciecha i innych poszli panowie z rządu, warszawscy przemysłowcy i paru bogatych ziemian. W przeciągu kilku lat powstało piękne letnisko ozdobione luksusowym hotelem „Lido”, przed który codziennie zjeżdżały wspaniałe limuzyny rzadowe. Niczego nie brakowało w tym raiku dla ludzi zamożnych. Nad pełnym morzemy wybudowano zakład kapielowy z gorącymi morskimi kapielami, czarowną restauracją, widokiem napełne morze i dancingowa platformą. Po drodze na plaze znajdowały się korty tenisowe (…). Zatoka nie była jak dzis zanieczyszcznym bajorem, ale doskonale utrzymanym terenem do sportów wodnych. Odbywały się tutaj zawody pływackie, regaty żeglówek i motorówek(…)” „Lata trzydziest szósty, siódmy i ósmy – stanowiły okres najwiekszego rozkwitu Juraty (…) Jurata była najelegantrza i njabardiej snobistyczną miejscowościa na wybrzezu. Widziało sie tutaj rzadowe limuzyny, z których wysiadały eleganckie damy otulone we własne pieski(…) w popołudniowych godzinach suneli nad zatokoka państwo Becowie, którzytu mieli sa wille(…)” Maria i Magdalena, cz II, Magdalena Samozwaniec. 262 s. Warszawa 1952 Gdzie spać? Zniżka 50zł lub 100 zł na nocleg Nad polskim morzem świetnie sprawdza się Arbnb – jeśli jeszcze nie korzystaliście teraz macie okazje spróbować. Poniżej macie kod na 100 zł na pierwsze użycie, dostaniecie go zaraz po zarezerwowaniu. Ja bardzo sobie cenie możliwość zamieszkania w czyimś mieszkanku i poczucia się jak lokals. Wybrałam dla Was kilka super miejsc. ZGARNIJ 100zł KOD ARBNB A jeśli nie Arbnb, to zawsze pozostaje zacny stary – gdzie czeka na Was pod tym linkiem 50 zł zniżki na pierwsza rezerwacje. ZGARNIJ 50 zł KOD BOOKING Kilka propozycji, w różnej cenie i różnym stylu: Może nutka Retro? Przyczepy kempingowe w SurfWiosce – Jastarnia 1 A może trochę minimalizmu w nowoczesnym wydaniu? Nowoczesny apartament z balkonem, 50m od morza! A może kochacie balkony tak jak ja? Widokowy Apartament A12 Marina A moze troche skandynawskiej Harmoni? Apartament Harmonia w Jastarnii A może lotfowy klimat na noc w Gdańsku? Loft Kamienica bądź nieco abstrakcji – Gdańsk Apartament Gdańsk Wrzeszcz Po tym weekendzie obiecałam sobie, że co roku będziemy wracać chociaż na weekend na Półwysep, rozpiera mnie duma gdy myślę, że to u nas są takie piękne kurorty! Mam nadzieje co roku tworzyć dla Was co raz obszerniejszy przewodnik po Helu. Co dodalibyście do listy? Może juz macie własne sprawdzone miejsca? pozdrawiam ciepło Jess This post has already been read 8943 times!Restauracja Karczma Polska Pod Kogutem to wyjątkowe miejsce gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Lokal oferuje najwyższą jakość usług, profesjonalną obsługę oraz miły i sympatyczny klimat. W bogatej ofercie menu każdy znajdzie coś dobrego dla siebie a wyjaątkowy smak s. 10 Rewelacyjny! (2 opinie) Jastarnia – Gdzie zjeść? Jastarnia – Gdzie zjeść? Po tegorocznych wojażach odpowiadam Wam na to pytanie. Starałam się znaleźć coś innego niż podawała większość znajomych. Co pytałam się znajomych gdzie zjeść w Jastarni odpowiadali Weranda i Łóżko. I pomyślałam, że zrobię na przekór. Wcale nie na złość tych dwóm restauracjom, ale marzyło mi się znaleźć coś innego, nowego, co pomogłoby się Wam odnaleźć miłe miejsca na wakacyjne posiłki. Zacznijmy od tego, że zawsze uważałam, że jedzenie w małych nadmorskich miejscowościach zasadniczo różni się od tego w wielkich miastach. Nigdy nie szukałam w takich miejscowościach wyrafinowanych restauracji i pretendentów gwiazdek. Zależało mi na autentycznym, dobrym jedzeniu. Oto moje zestawienie. Jedna pozycja była dla mnie dość ciężka do oceny – byliśmy tam 2 razy i mam dwie sprzeczne opinie. Ale postanowiłam Wam całą sytuację opisać. Zdecydujecie sami. Śledź i pasta Lokalizacja: Jastarnia, ul. Polna 1 O matko! Pierwszy dzień. Śniadanie. I taka radość. Właśnie o takich nadmorskich „knajpkach” marzę. Takie chce. Bardzo miła obsługa. Uśmiechnięta, zadowolona. Miejsce fajne – bo można zjeść w środku (baaaardzo dużo stolików) i na zewnątrz (ogródek). Jedzenie? Obłędnie pyszna pasta rybna. Zakochałam się w niej. Byliśmy kilka razy na niej. I jeszcze wzięliśmy w podróż do domu, na pożegnanie Jastarni. Tatar z łososia bardzo delikatny, nie odpowiadał właśnie taki, szczególnie, że jadłam go na śniadanie. Być może znajdą się osoby, które powiedzą, że za mało pieprzny. Ale przecież można doprawić. Nam bardzo odpowiadał. Śledzie. O Tak. Dużo śledzi. Po kaszubsku chyba najbardziej przypadły mi do gustu. Oprócz tego są między innymi z czosnkiem czy z żurawiną. Jedliśmy też zupę rybną łagodną. Jest łagodna. Zasmaczysta. Na prawdziwym bulionie. Nie tam jakieś dyrdymały. Miejsce z pewnością do polecenia. W zasadzie nie podam Wam jego minusów. Uprzedzam tylko, że jedzenie podawane jest w plastiku. Herbata/zupy już normalnie. Być może plastikowe naczynia mogą kogoś zniechęcić. Mnie w trakcie pobytu nad morzem nie. U Bąbli Lokalizacja: Jastarnia, ul. Ks. Sychty 84 Wchodziliśmy bez przekonania. Zupełnie niepotrzebnie. Pani kelnerka witająca być może nie była zbytnio uśmiechnięta, za to Pan kelner zadowolony z życia i tego co robi. Zamówiliśmy dorsza po tajsku i klasycznego dorsza smażonego z frytkami. Dorsz po tajsku był w zestawie z ryżem. No i nie ma co gadać: dorsz po tajsku z ryżem rozwalił system. Totalnie pyszny. I dorsz i ryż. Ryż na maśle, sypki, aromatyczny. Ryba doskonale doprawiona. Widać, że szef kuchni wie co to prawdziwa kuchnia i składniki. Dużą popularnością wśród gości cieszyły się makarony. Smaczne surówki i dobre frytki (a uwierzcie to nie takie oczywiste nad morzem!). Czas oczekiwania na potrawy mimo pełnego obłożenia na sali dość krótki. Około 15 minut. Na sam początek dostaliśmy czekadełko w postaci oliwek. Stara Pączkarnia Lokalizacja: Jastarnia, ul. Herrmana 1 Bo przecież po obiedzie dobrze zjeść deser. Tu zaciągnął mnie mój mąż. Uwielbia pączki. A takie gorące to już w ogóle. Jeśli lubicie nietypowe smaki (tradycyjne też są), to to miejsce jest dla Was. Pączki z marakują, dynią, bounty. Co tylko chcecie. Bardzo dobre, mimo, że to sieciówka. Capuccino Cafe Lokalizacja: Jastarnia, Ks. Sychty 43 Bardzo miłe miejsce by napić się kawy. Byliśmy w kilku innych miejscach w Jastarni na moim ulubionym napoju i to z pewnością było najlepsze! Dużo stolików w lokalu, które prawie ciągle są zajęte. Macie możliwość siedzenia w środku jak i na zewnątrz. Oprócz pysznej kawy podają tu bardzo dobrą bezę, której porcje mogą przerosnąć Wasze najśmielsze oczekiwania i pojemności brzuszków. Restauracja 7 Kontynentów Lokalizacja: Jastarnia, Ks. Sychty 97 Byliśmy tu dwa dni. Pierwszy dzień totalnie pozytywnie. Do wyboru kilka zestawów śniadaniowych. Zamówiliśmy dwa. Jeden z owsianką i sałatką owocową, do tego kawa i sok. Całość za 19 zł. Uważam, że to mało biorąc pod uwagę ilość jedzenia i to, że po prostu było bardzo smaczne. Drugi zestaw śniadaniowy jajecznica, chleb, talerz wędlin, ser, pomidor, ogórek, kawa, sok, miód, dżem i chleb (cała kopa chleba) cały zestaw 18 zł. Smacznie, prosto, tanio. Dużo ludzi. Byliśmy zadowoleni. Wiadomo, że to może nie jest śniadanie mistrzów nic wyszukanego i wyrafinowanego, ale naprawdę byliśmy zadowoleni. Nie było większego problemu z obsługą, kelnerki miały dużo pracy, ale czas podania, reakcji był w porządku. Na drugi dzień przyszliśmy koło (śniadania w restauracji do godziny Przez pół godziny (serio!) nikt do nas nie podszedł mimo, że Panie mijały nas nieustannie, byliśmy na totalnym widoku. Chwilami miałam nawet wrażenie, że po prostu udają, że nas nie widzą. Nie tylko my mieliśmy taki problem, stolik obok zrobił sporą awanturę. Ja podeszłam do Pani i uprzejmie wyraziłam chęć złożenia zamówienia, informując, że czekam już pół godziny. W końcu jestem na wakacjach, więc pomyślałam „spoko, nie spieszy się nam”. Pani kelnerka nie patrząc na mnie, powiedziała tylko suche „zaraz podejdę”. Po jakiś 5 minutach (długich 5 minutach) kelnerka podeszła do naszego stolika. Złożyliśmy zamówienie. Ja owsiankę (zestaw z poprzedniego dnia) a mąż naleśniki. Po kolejnych kilku minutach Pani kelnerka podeszła do naszego stolika informując o tym, że naleśników już nie ma. Kurtyna. Ja myślałam, że naleśniki to mąka, mleko, jajko. I że ewentualnie da się dorobić, szczególnie, że kilka chwil wcześniej ta sama Pani kelnerka wydawała innemu stolikowi kilka talerzy takowych naleśników. Tego już nie wytrzymaliśmy i podziękowaliśmy za „śniadanie”. Nie usłyszeliśmy żadnego „przepraszam”, „przykro nam”, „do widzenia” ani w ogólne nic innego. Przykra sprawa, biorąc pod uwagę, że dzień wcześniej był to pod względem obsługi zupełnie inny lokal. Buła i Spóła Śniadaniownia Lokalizacja: Jastarnia, ul. Portowa 7 Po nieudanej próbie zjedzenia śniadania w wyżej wymienionym lokalu trafiliśmy do Buły i Spóły. Ponieważ byliśmy głodni i trochę już poddenerwowani nie liczyliśmy na za wiele. Byle by już w końcu coś zjeść. O jak się zdziwiliśmy. Pan przyjmujący zamówienie przesympatyczny. Zamówiliśmy granolę i naleśniki z serem. W karcie były z mascarpone. Spytaliśmy o możliwość zamiany na serek biały. Bez problemu. Jak miło! Naleśniki pyszne, domowe. Nadzienie świeżutkie. Granola w takiej ilości, że głowa boli. Kawa bardzo dobra. Miejsce totalnie do polecenia. Podglądając rodzinkę siedzącą obok widziałam smakowicie wyglądające placki na słodko. Z pewnością wróciłabym tam na śniadanie, jednak był to nasz ostatni dzień pobytu w Jastarni. Wracając do obsługi bardzo miło, profesjonalnie i z klasą. Niestety nie mam dla Was zdjęcia z tego lokalu, bardzo żałuję, bo miejsce w pełni na takie zasługuje. Ale obiecuję wrócić i nadrobić! Następnym razem zaczynamy nasz pobyt od śniadania w Buła i Spóła! Jastarnia – Gdzie zjeść? Chyba całkiem wyczerpująco udzieliłam Wam odpowiedzi na to pytanie! Oczywiście w przyszłości, przy najbliższej okazji będę odpowiedź na to pytanie aktualizowała! [mailerlite_form form_id=1]
Smażalnia ryb Pikling. Miejscowość: Władysławowo. Telefon: 58 674 29 29. Pikling to handlowa nazwa wędzonego w całości wraz z wnętrznościami śledzia. Specjał ten pochodzi z kuchni niemieckiej, jednak zjeść możemy go również w Holndii, Norwegii, na Wyspach brytyjskich, a także w Polsce. Jako, że potrawa ta wybitnie kojarzy
Najlepsza restauracja w jakiej byłam z rodzinka Jedzonko jest świeże i pyszne ,bardzo miła obsługa . Jest bardzo tanio ,wszędzie czysto ,widać zaangażowanie pracowników i latanie ze ściereczka aby klient mógł nałożyć sobie jedzenie w idealnej czystości gdzie znajdują się bemary. Nigdy nie byłam tak zadowolona polecam z całego serduszka. Spróbujcie buraczków z sosem czosnkowym! Jowka 00:12:38 20-07-2021 ip: jadam w ta ras bar na władysławowskiej tanio dużo wielki wybór i smacznie Semper Fidelis14:34:14 22-06-2021 ip: jestesmy w chlapowie od 4 dni i szukaliśmy fajnego miejsca na obiady. Dzisiaj jedna pani poleciła nam bar taras i wkoncu zjadłam pyszne jedzenie. Polecam w szczególności dla dzieci , które są wybredne w jedzeniu bo mogą sobie nałożyć przeróżne rzeczy i zjesc Ola18:23:29 21-06-2021 ip: bar taras, pyszne jedzenie, duży wybór, przemiła obsługa czego więcej oczekiwać poleć z całego serca. Piotr13:42:39 17-08-2020 ip: taras przy blisko wejścia na plażę nr 12, polecam z całego serca. Pyszne i świeże domowe obiady, różnorodność i dobrze doprawione. Dzieciom wszystko smakowało:) Magda08:25:48 13-08-2020 ip: i tanie domowę jedzonko. Polecam. Damian z Bytomia17:59:25 24-07-2020 ip: palce llizać. bar taras to domowe kuchnia dla każdego a bigos zabraliśmy do domu w promocyjnej cenie po polecamy. Monika z dzieciakami19:26:57 14-07-2020 ip: 5 lat jeżdzimy na wczasy do chłapowa całą paczką 4 rodziny jedliśmy w barze taras różnie bywało ale raczej nie poleciłbym temu przezyliśmy szok było smacznie czysto bardzo miła i sympatyczna szefowa kuchni to bardzo sympatyczna i miła pani .mieliśmy możliwość poznania jej przy nakładaniu nasza grupa jest bardzo zadowolona ze smacznych posiłków oraz sympatycznej zcałego zobaczenia na następny rok roman z wrocławia16:21:03 14-07-2020 ip: taras jeden z najlepszych barów w chłapowie i we władysławowie. często chodzimy na spacery z rodziną do władysławowa i nawet tam nie znaleźliśmy baru z takim wyborem i takim dobrym jedzeniem. wszystko jest swieże i przyrządzane na oczach klientów,pół godz przed zamknięciem jest wyprzedawane wszystko za pół ceny wiec nie wiem skąd mogło by być tam nie świeże jedzenie??? oby wiecej takich barów i szczerze polecam. ela zabrze23:20:41 02-07-2020 ip: również nie polecam baru taras .Jedzenie nie świeże. Jestem zawiedziona w porównaniu do poprzednich lat. Jola z kutna Jola z Kutna18:18:03 03-09-2019 ip:
Krościenko nad Dunajcem pokaż na mapie 6 km od Szczawnicy. Restauracja Przełom to miejsce, w którym można spróbować regionalnych przysmaków. Specjalności lokalu to: - kotlet przełom - pieczeń z indyka Na miejscu organizowane są także imprezy okolicznościowe. Godziny otwarcia codziennie:8.00-22.00. Oleńka / Zabrze Dobre domowe obiady za przystępną cenę. Miła obsługa. Lokal czysty , urządzony gustownie . Można spokojnie wypić kawę. Polecam Zobacz całą opinię > Słodki Zakątek Kasi / Knurów BEZNADZIEJA CISTA NIEWIADOMEGO POCHODZENIA NIE WIADOMO W JAKICH WARUNKACH BYŁO PIECZONE I CZY WSZYSCY KTÓRZY BRALI UDZIAŁ W PRODUKCJI MAJĄ KSIĄZECZKI ZDROWIA Zobacz całą opinię > Grill-Bar Chałupa / Cierpice nie polecam dwie golonki ,cztery kajzerki ,jedno małe piwo i jedno duże kapusta zasmażana 126 PLN skandal w biały dzień ,golonki twarde ,lub źle przygotowane zabrałem resztę na wynos pies zjadł ,nie polecam Zobacz całą opinię > Azja Restauracja Orientalna / Niepołomice ODRADZAM!!!!!!!! Wołowina po syczuańsku nie do ugryzienia (podeszwa od buta bardziej zjadliwa). Smak tragiczny. Zupa z wołowiną na ostro praktycznie sam makaron z odrobiną wołowiny (czyli tej samej gumowatej podeszwy) i odrobina wody o smaku zupki z woreczka za zł. Drugi raz nie zjem tam nawet za dopłatą. Jeszcze raz ODRADZAM!!!!!! Zobacz całą opinię > Checz Rybacka / Jastarnia Najleprza knajpka w Jastarni uwielbiam tam jesć jest czyściutko pyszne jedzenie i zawsze miła obsługa nawet poza sezonem nic sie nie zmienia zawsze miło goście sa witani w checzy rybackiej mozna tam zjesc cudne krewetki tatarka z łososia pyszne przystawki po prostu mozna tam czuć się jak w domu pzrawiam cała załoge z checzy takie pracownice to skarb . Zobacz całą opinię > Wszystkie ostatnio dodane . 203 62 404 299 302 419 129 284