Do rana nie mogłam zasnąć. A rano… Mój facet nie rozumiał czym mnie zranił. Albo udawał, że nie rozumie. Leciały argumenty w stylu: przecież ty też masz koleżanki, po prostu je lubię, nie powinnaś czytać moich wiadomości. Zaraz potem: nie przeszkadza mi to, nie mam nic do ukrycia.
Strasznie emocjonalnie reaguje. I nie wyobrażam sobie, żeby mój facet odwracał się do mnie tyłkiem. Chyba bym wyszła na noc z domu, nawet jakby miała się gdzieś włóczyć sama, żeby
facet jak szybko nie chce brac slubu a po 8 latach to jzu dawno powinien ;/ to nic z dlugoo chodzonych zwiazkow nigdy nie wynika slubu Mój chłopak nie chce ślubu:/ Regulamin;
. 221 364 84 279 402 316 481 271